Bieszczady to jest jednym z nielicznych rzeczywiście dzikich, nie do końca poznanych jeszcze regionów Polski. W ostatnim czasie bardzo ulega to zmianie, turystyka jest coraz bardziej promowana, pojawiają się kolejne atrakcje i miejsca noclegowe, ale w dalszym ciągu jeszcze im daleko do tej komercyjnej masówki, którą można zobaczyć na przykład w Zakopanem.
Źródło: http://www.flickr.com
I to chyba dobrze będzie, że tak jest, bo w końcu Bieszczady od wielu lat były symbolem braku cywilizacji i dzikości, a wyjazd do nich był prawdziwą ucieczką od bieżącej gonitwy i wspaniałym odpoczynkiem. Ogromny wpływ na to będzie mieć bieszczadzka przyroda, surowa a jednocześnie nieskażona. Wybierając się na szlaki w Bieszczadach można wędrować albo tymi najpopularniejszymi, na których jeszcze się spotyka ludzi, lub zboczyć w pewnym momencie na te mniej uczęszczane, na jakich niekiedy i przez pół dnia nikogo nie można zobaczyć. Bieszczady zajmują stosunkowo duży obszar, więc i miejsca na wędrowanie po górach jest tam rzeczywiście sporo, jeżeli ktoś będzie cenił spokój i ciszę, to miejsce to idealnie się będzie nadawać dla niego .
Niewątpliwie największą bieszczadzką atrakcją są właśnie góry i wyznaczone między nimi przepiękne szlaki.
Nierzadko o rzeczach, które nam się podobają dowiadujemy się na podstawie oceny. Może w taki sposób będzie w tej sytuacji, gdyż zapraszam do lektury (https://www.cafepanamera.com/kawiarki/) pokrewnego tekstu.
Jednak ten właśnie rejon zachęca także całkowicie odmienny rodzaj wypoczywających, to znaczy wielbicieli żaglówek i pozostałych sportów na wodzie. Wszystko za obecnością największego w Polsce sztucznego zbiornika, jakim jest Jezioro Solińskie. Już sama konstrukcja zapory jest bardzo dużą atrakcją turystyczną, wysoka na kilkadziesiąt metrów zatrzymuje parę milionów litrów wody znajdującej się w zbiorniku – noclegi w Bieszczadach.
Solińskie Jezioro bardzo szybko stało się bardzo popularnym miejscem na żeglowanie, dzisiaj nie można na nim pływać sprzętem z silnikami, więc panują tam przede wszystkim żaglówki, ale także rowery wodne i kajaki. Niektórzy będą porównywać warunki które tam panują z tym, co można spotkać na Mazurach, a wielkość tego zbiornika jest na tyle duża, że faktycznie można spędzić cały tydzień na wodzie się nie nudząc. Dzięki temu, że jest jezioro urlop w Bieszczadach można wykorzystać bardzo ciekawie, z jednej strony wędrując po górach, a następnie dla odmiany plażując i pływając na sprzęcie wodnym.